Skąd w ogóle wziął się ten wyjazd? Wszystko dzięki temu, że po złożeniu dokumentów aplikacyjnych oraz rozmowach kwalifikacyjnych dostałem się do programu „TOP 500 Innovators – Science, Management, Commercialization”.
Top 500 Innovators to największy rządowy program wspierania współpracy nauki z gospodarką, zarządzania badaniami naukowymi i komercjalizacji wyników badań. Budżet programu sięga 30 milionów złotych. Do końca 2015 roku planowany jest wyjazd aż 500 polskich naukowców i pracowników centrów transferu technologii na staże i szkolenia zagraniczne do ośrodków naukowych i badawczych z czołówki rankingu szanghajskiego (Academic Ranking of World Universities).
Dotychczas wyjechały już 2 grupy po 40 naukowców oraz pracowników CTT (Centrów Transferu Technologii). Obie na Uniwersytet Stanforda, gdzie również i ja się udaję. Jakby to powiedział jeden z wykładowców, którzy przesłali nam materiały: "Next week you will begin your studies at Stanford University. How exciting!".
Tym razem 2 grupy po 40 uczestników pojadą na 2 dwumiesięczny staż do Kalifornii (Uniwersytety: Stanford i Berkeley CA), by tam uczyć się od światowych liderów innowacji sztuki zamiany wyników badań naukowych w biznesowy sukces.
Bloga postaram się prowadzić na poważnie - zabawowo, jak przekazali nam poprzednicy: nie spinać się, nie nastawiać, jechać, chłonąć, zmieniać rzeczywistość swoich uczelni.
Ja parę dni przed odlotem na statku wycieczkowym Odra Queen |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz